Nieco z geodezji – pojawiła się niezwykle intratna oferta kupna elektronicznego teodolitu Topcon. Cena „kup teraz” i to za niecałe 5% mojej miesięcznej emerytury. Byłoby grzechem nie skorzystać z takiej oferty. Sprzedający nie miał pojęcia czemu służy taki instrument i w ofercie napisał, że sprzedaje niesprawny niwelator. Dobra wiadomość to taka, że zasilanie płynie z 4-ech ogniw typu paluszki. Pomyślałem, że trzeba brać, a później pomyślę co z nim począć. Ten instrument ma wiele wspólnego z teodolitami Praxiso T.O.2 oraz Topcon DT-10SP, które to już trafiły wcześniej do moich rąk i o których pisałem. Dalsza część opowiadania w obrazach wraz z opisem do tych obrazów.
Rektyfikacja teodolitu Topcon DT-20B
Sprawdzono położenie bańki libelli sferycznej i rurkowej w dwóch położeniach. Nie było potrzeby rektyfikacji.
Sprawdzenie błędów kolimacji i błędu miejsca zera kręgu pionowego odbyło się poprzez zapisy wartości koła poziomego i pionowego przy wycelowaniu na wyraźny odległy punkt.
Odczyty w dwóch pełnych seriach i tak:
Błąd inklinacji sprawdzono poprzez cel na wysoki punkt i rzutowanie na poziomy liniał z podziałem milimetrowym. Odchylenie od pionu na wysokości 15m i dla mm dla odległości 59m wyniosło 3mm.