To już bardzo historyczna konstrukcja zakładów Zeissa z lat 60-tych. Prawdopodobnie miałem kontakt z takim instrumentem na studiach, bo w pracy zawodowej nie. Przy pracach w budowie autostrady A4, w końcu lat 70-tych, pojawił się pewien incydent. Otóż próbne obciążenie mostu i estakady na rzece Nyca Kłodzka. Na przęsłach zawierzono instrumenty Distometer firmy Kern. Nie wykazały znaczących ugięć konstrukcji pod wpływem dokładanych 1,5 tony ciężarów. W zadaniu uczestniczyło dwóch doktorantów z Instytutu Badawczego Dróg i Mostów z Warszawy. Bardzo kontaktowi goście. Szczerze przyznali się, że mają na wyposażeniu niwelator Ni 007 wraz z kompletem akcesoriów. „Czy nie zechciałbyś Nas poinstruować jak ten niwelator działa?” Pracownik wstrzelił kołki metalowe w wybrane miejsca filarów mostowych. Rozwiesiłem na nich tarcze celownicze z podziałem jak na łatach niwelacyjnych. Nie od rzeczy jest wspomnieć, że niwelator stał na stabilnym terenie, a tarcze na wysokości celowej. Pomiar nie wykazał ugięć w pionie. Swój niwelator dostałem w prezencie i złamałem zasadę, bo przekazałem go w ręce bardziej potrzebującego.